“Futuryzm. Scenotechnika. Enrico Prampolini” to nowa wystawa w Muzeum Sztuki w Łodzi, jedna z wielu organizowanych w ramach roku obchodów stulecia Awangardy w Polsce.
Powyżej obraz z roku 1922 zatytułowany “Tarantella” podarowany przez artystę łódzkiej kolekcji w 1930 roku. Ma on szczególne znaczenie i stanowi oś wystawy. W symbolicznym, pełnym energii i ruchu tańcu, bardzo geometrycznych postaci, zauważyć można różne okresy rozwoju artystycznego Prampoliniego, od początkowego dynamizmu poprzez fascynację scenotechnikąą , a skończywszy na idei abstrakcjonizmu.
Miałam to szczęście, że zupełnie niespodziewanie znalazłam się w Łodzi i mogłam choć na chwilę zaglądnąć do muzeum przy Ogrodowej. Sam budynek już zrobi na mnie wrażenie, wpisany w całość projektu łódzkiej Manufaktury z charakterystyczną czerwona cegłą, rozpoznawalną także w Wielkopolsce.
Enrico Prampolini ( 1894 -1956) to włoski futurysta, o którym wcześniej nie słyszałam, mimo że z pracami przedstawicieli tego kierunku zetknęłam się dawno, także na włoskich wystawach. Być może to nazwisko nie utkwiło mi w pamięci. Jest to oczywiście możliwe.
Futuryzm jako nurt w sztuce wyrosły właśnie w Italii, na czele z Filippo Tommaso Marinettim oraz Umberto Boccionim. Nurt bardzo ciekawy, choć niejednolity i dość krótkotrwały. To zachwyt nad przyszłością, nowoczesnością, rozwojem cywilizacji i techniki, to ostra i zdecydowana negacja przeszłości i tradycji, w tym bibliotek i muzeów. W Manifeście z 1909 roku doszukamy się także wysławiania wojny jako higieny świata czy pogardy dla kobiety i feminizmu.
Historia i dzieje ludzkości nie były dla idei futurystów łaskawe, bardzo szybko i brutalnie zostały obalone. A paradoksalnie to muzea, tak przez nich krytykowane i które chcieli unicestwić, współcześnie przypominają o tym okresie w sztuce i literaturze, ocalają od zapomnienia.
Symultaniczność krajobrazu, ( Simultaneity of Landscape), 1922
Teatralna maska (Theatrical Mask)
Wystawa przedstawia wiele dziedzin i zainteresowań artysty, od szkiców, poprzez obrazy czy projekty scenografii teatralnych. Ogromna wartością ekspozycji stanowią właśnie te ostatnie. Należy podkreślić, że to Prampolini odszedł od pojęcia scenografia czy dekoracja teatralna. Stworzył nowy termin, mało znany “scenotechnika”, wychodząc z założenia, że teatr potrzebuje nowoczesnych pomysłów technicznych, nawiązujących bardziej do form architektonicznych. Stąd odejście od dwumwymiarowych dekoracji na rzecz kreacji przestrzennych, bliższych architekturze.
Kostium fauna do ” Popołudnia fauna” (Costume design for a faun in “Afternoon of a Faun”),1920
Projekt teatralny do “Romea i Julii”
Projekt teatralny do “Romea i Julii”
Projekt sceniczny do “Papierowych róż” Luciana Folgorego,1920
Szkice sceniczne do “Glauco Ercole” Luigiego Morselliego (Sketch for stage design for Glauco Ercole” by Luigi Morselli), 1919-1922
Nowe spojrzenie na teatr zyskało wielu zwolenników, także w Polsce, co możemy zobaczyć w projektach scenotechnicznych polskich artystów.
Tadeusz Gronowski, projekt dekoracji do ‘Wiezy Babel” Antoniego Słonimskiego ( Sketch for stage design for”Tower of babel by Antoni Słonimski), 1927
Andrzej i Zbigniew Pronaszko, Projekt sceniczny do “Kniazia Patiomkina” Tadeusza Micińskiego ( Sketch of stage design for “Prince Patiomkin” by Tadeusz Miciński), 1925
Feliks Krassowski, Projekt dekoracji do “Cyda” Pierre’a Corneille’a – Stanisława Wyspiańskiego ( Sketch for stage design do “Le Cid” by Pierre Corneille – Stanisław Wyspiański)
Enrico Prampolini, Projekt sceniczny do “Ognistego dobosza Filippa Tommasa Marinettiego ( Sketch for stage design for “Fire Drum” by Filippo Tommaso Marinetti), 1920
Enrico Prampolini, Projekt sceniczny do “Ognistego dobosza Filippa Tommasa Marinettiego ( Sketch for stage design for “Fire Drum” by Filippo Tommaso Marinetti), 1922
Należy szczególnie podkreślić, że wystawa w Muzeum sztuki w Łodzi jest pierwszą próbą zebrania twórczości Enrico Prampoliniego w Polsce, od roku 1992. Wiele z pokazywanych dzieł jest eksponowanych po raz pierwszy, co stanowi także niewątpliwy walor łódzkiego eventu.Krajobraz żeński Benedetty Marinetti (Landscape of Benedetta Marinetti ) , 1936
Kompozycja futurystyczna – Dynamizm form , 1914
Moją uwagę zwróciły dwa obrazy zatytułowane “Kosmiczne macierzyństwo”. Udowadniają one przemiany artysty w czasie trwania jego twórczej drogi, nabywanie nowych doświadczeń i nowego spojrzenia na otaczającą rzeczywistość. W piewszym obrazie malarz ledwo zarysował świat w łonie kobiety, przyszłej matki. Nie zauważa jej ciała, sylwetki ani twarzy. W pewien sposób uprzedmiotawia kobietę, sprowadza ją do roli “inkubatora”.
Kilkanaście lat później macierzyństwo widzi nieco inaczej. Obraz powstaje w czasie wojny, trudnym okresie dla ludzkości. Macierzyństwo zyskuje kształt kobiety z ledwo zarysowaną twarzą, z rozłożonymi bezradnie rękoma, wskazującymi na niemoc i smutek. Sylwetka matki nawiązuje do średniowiecznej kompozycji piety, przynajmniej ja tak odczytuję. Wyczuwalne jest tu cierpienie i wołanie “Po co?”
Kosmiczne macierzyństwo, 1930(?)
Niewątpliwie bardzo ciekawy i dowcipny jednocześnie jest szkic ” Dynamizm rowerzysty”. Znajduje się tu wszystko, co jest charakterystyczne dla futuryzmu. Zachwyt nad nowoczesnością, dynamizm, ruch i pęd do przyszłości, ku której dążyli futuryści. To droga ku radykalnym przemianom społecznym i gospodarczym, ku rozwoju cywilizacji.