Ewa Ćwikła wyznaje “Gdy fotografuję, otwieram się na świat i daję z siebie wszystko”. I tak jest. Jej fotografie na akrylu zatrzymują wzrok. Intrygująca stylistyka przywołująca renesansowe lub barokowe portrety, a jednocześnie holenderskie fajanse i współczesny zachwyt nad tatuażem.
I światło, które fascynuje artystkę. Nazywane światłem Rembrandta .
Odczuwa się rodzaj nieokreślonej nostalgii , powiew emocji i refleksji.
Pojawia się pragnienie wejścia w ten nieco tajemniczy, wielowymiarowy i intrygujący świat.
Tym bardziej cieszy wystawa w Vinci Art Gallery. Warto więc wybrać się na poszukiwanie światła i emocji…
Nazwa galerii